czasach nagle powrócił romans heroiczny w całej swej wspaniałości, bogactwie i bezwstydzie".<br><br>W "Powrocie króla", który trafia do szerokiej publiczności równo pół wieku po edycji książkowej, czuć starania, by za sprawą filmu dawne mity, wyznaczające ramy postępowania głównych bohaterów, znów odżyły z wielką mocą. W czasach jeszcze bardziej antyromantycznych, patologicznie racjonalnych, taka próba budzenia dziecięcej fantazji graniczy z zuchwałością i wystawia reżysera na pośmiewisko. Z Jacksona nikt się jednak nie śmieje, podobnie jak nikt nie drwi z Joanne K. Rowling, autorki bestsellerów o czarodzieju Harrym Potterze, co mówi wystarczająco wiele o obowiązującej teraz hierarchii i podświadomych tęsknotach.<br><br>Jackson z wielką swobodą