Typ tekstu: Książka
Autor: Myśliwski Wiesław
Tytuł: Widnokrąg
Rok: 1996
przeniósł się na nieufność wobec drogi.
Tak zawsze zresztą było, że swoje udręki, a przynajmniej te, wobec
których czuła się bezradna, przenosiła jakby w inną, łagodniejszą
sferę, na inne przypadki, inne okoliczności czy inne osoby, a często
zmieniając na zupełne przeciwieństwa. Toteż najdotkliwsze cierpienie
mogło się u niej objawiać jako radość życia.
Kiedy pierwszy raz miałem przyprowadzić do naszego domu Annę, a
właściwie do naszej sutereny, najpierw udała zdziwienie, jakby w
najśmielszych wyobrażeniach nie spodziewała się tego. A potem z dnia na
dzień zaczął w niej narastać coraz większy niepokój, lecz nie ten,
który naprawdę w sobie czuła. Zamartwiała się, czy posprzątała
przeniósł się na nieufność wobec drogi.<br>Tak zawsze zresztą było, że swoje udręki, a przynajmniej te, wobec<br>których czuła się bezradna, przenosiła jakby w inną, łagodniejszą<br>sferę, na inne przypadki, inne okoliczności czy inne osoby, a często<br>zmieniając na zupełne przeciwieństwa. Toteż najdotkliwsze cierpienie<br>mogło się u niej objawiać jako radość życia.<br> Kiedy pierwszy raz miałem przyprowadzić do naszego domu Annę, a<br>właściwie do naszej sutereny, najpierw udała zdziwienie, jakby w<br>najśmielszych wyobrażeniach nie spodziewała się tego. A potem z dnia na<br>dzień zaczął w niej narastać coraz większy niepokój, lecz nie ten,<br>który naprawdę w sobie czuła. Zamartwiała się, czy posprzątała
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego