Typ tekstu: Książka
Autor: Witkiewicz Stanisław Ignacy
Tytuł: Dramaty wybrane
Rok wydania: 1997
Rok powstania: 1923
Prawda, bojarowie?
Szmer wśród Bojarów i pokłony
FIZDEJKO
Gotowe, ekscelencjo Kranz. Mianuję cię hrabią, drogi Joëlu. Pierwsze urzeczywistnienie tylu, tylu snów.
Chce go uścisnąć
KRANZ
usuwając się
Nie mam czasu. Państwo jest na mojej głowie, a nie tytularne fatałaszki.
Wylatuje przez drzwi pędem. Za nim wybiegają chasydzi, którzy zerwali się raptownie od stolika, bełkocząc niezrozumiałe wyrazy
MISTRZ
No - nareszcie zostaliśmy sami. Możemy zająć się fantastyczną stroną problemu. Potąd
przejeżdża palcem po gardle
- mam już tych spraw życiowo-państwowych.
FIZDEJKO
A więc bawmy się. Wszystkich bojarów, mych wasali i rywali, skazuję tym oto słownym wyrokiem na śmierć. Tego już nie podpiszę, bo
Prawda, bojarowie?<br> Szmer wśród Bojarów i pokłony<br> FIZDEJKO<br>Gotowe, ekscelencjo Kranz. Mianuję cię hrabią, drogi Joëlu. Pierwsze urzeczywistnienie tylu, tylu snów.<br> Chce go uścisnąć<br> KRANZ<br> usuwając się<br>Nie mam czasu. Państwo jest na mojej głowie, a nie tytularne fatałaszki.<br> Wylatuje przez drzwi pędem. Za nim wybiegają chasydzi, którzy zerwali się raptownie od stolika, bełkocząc niezrozumiałe wyrazy<br> MISTRZ<br>No - nareszcie zostaliśmy sami. Możemy zająć się fantastyczną stroną problemu. Potąd<br> przejeżdża palcem po gardle<br> - mam już tych spraw życiowo-państwowych.<br> FIZDEJKO<br>A więc bawmy się. Wszystkich bojarów, mych wasali i rywali, skazuję tym oto słownym wyrokiem na śmierć. Tego już nie podpiszę, bo
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego