cechy charakteru. Ogólnie uważano go za człowieka uczciwego, ale o wąskich horyzontach myślowych. Podkreślano jego odwagę i fakt, że nie pozwolił się zastraszyć. Uchodził za bardzo pracowitego. Pracował tak ciężko, że, jak mówiono, "nie ma nawet czasu na czytanie gazet". Polk sam siebie nazywał "najciężej pracującym człowiekiem w kraju". Tylko raz, pod koniec swej kadencji, wziął urlop. Już na początku urzędowania stwierdził, że traci dużo czasu na rozmowy z biznesmenami, poszukiwaczami posad rządowych, składającymi wizyty w Białym Domu, Indianami itp. Postanowił więc, że urzędowych gości przyjmować będzie tylko do południa. Resztę czasu poświęcał pracy nad dokumentami i sprawom państwowym. Niektórzy historycy