Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Cosmopolitan
Nr: 09.00
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
i lęku, że od czasu do czasu upije się, zrobi awanturę czy będzie się wygłupiać. (...) Jego dorosła część wejdzie w stan dziecka: mimo podeszłego wieku zacznie pląsać z młodzieżą albo zarykiwać się ze śmiechu, albo nie ukrywać łez, albo tupać nogami. Staje się to jednak niebezpieczne, kiedy wejście w stan reakcji emocjonalnej dziecięcej powoduje, że otoczenie cierpi z tego powodu" - pisze Jacek Santorski w książce "Jak żyć, żeby nie zwariować" (Jacek Santorski & CO, Warszawa 1996).
Bycie dzieckiem w stopniu umiarkowanym jest jak najbardziej pożądane, kiedy jednak staje się stylem życia, psychologowie zaczynają mówić o poważniejszych zaburzeniach charakteru, osobowości i niedojrzałości emocjonalnej
i lęku, że od czasu do czasu upije się, zrobi awanturę czy będzie się wygłupiać. (...) Jego dorosła część wejdzie w stan dziecka: mimo podeszłego wieku zacznie pląsać z młodzieżą albo zarykiwać się ze śmiechu, albo nie ukrywać łez, albo tupać nogami. Staje się to jednak niebezpieczne, kiedy wejście w stan reakcji emocjonalnej dziecięcej powoduje, że otoczenie cierpi z tego powodu" - pisze Jacek Santorski w książce "Jak żyć, żeby nie zwariować" (Jacek Santorski &amp; CO, Warszawa 1996). <br>Bycie dzieckiem w stopniu umiarkowanym jest jak najbardziej pożądane, kiedy jednak staje się stylem życia, psychologowie zaczynają mówić o poważniejszych zaburzeniach charakteru, osobowości i niedojrzałości emocjonalnej
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego