Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Rzeczpospolita
Nr: 02.02
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
a reformatorami nie jest w Iranie niczym nowym. Mieliśmy z tym zjawiskiem do czynienia w poprzednim parlamencie. Nie doprowadziło ono do zmiany systemu rządów ani też demokratyzacji życia społecznego. Obecnie jest podobnie.
Islamistów i reformatorów więcej łączy, niż dzieli. Oba obozy uznają konieczność umacniania państwa islamskiego, oba opowiadają się za realizacją programu atomowego. Reformatorzy przyjęli jednak retorykę zachodnią i mówią o konieczności demokratyzacji oraz prawach człowieka. Wszystko to jednak dzieje się na gruncie islamu i szarijatu. Wyciągają wnioski z obecności USA w regionie, ale jest to taktyka polityczna. Opowiadają się więc za dialogiem z Zachodem w obawie przed pogorszeniem się sytuacji
a reformatorami nie jest w Iranie niczym nowym. Mieliśmy z tym zjawiskiem do czynienia w poprzednim parlamencie. Nie doprowadziło ono do zmiany systemu rządów ani też demokratyzacji życia społecznego. Obecnie jest podobnie.<br>Islamistów i reformatorów więcej łączy, niż dzieli. Oba obozy uznają konieczność umacniania państwa islamskiego, oba opowiadają się za realizacją programu atomowego. Reformatorzy przyjęli jednak retorykę zachodnią i mówią o konieczności demokratyzacji oraz prawach człowieka. Wszystko to jednak dzieje się na gruncie islamu i szarijatu. Wyciągają wnioski z obecności USA w regionie, ale jest to taktyka polityczna. Opowiadają się więc za dialogiem z Zachodem w obawie przed pogorszeniem się sytuacji
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego