Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Fronda
Nr: 9.10
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1998
metodach (a także peerelowskich kadrach). W tym sensie prosty antykomunizm wydaje się wprawdzie wytrychem, a nie subtelnym dłutem, ale też w wielu dziedzinach być może tylko wytrych mógłby pomóc w dokonaniu prawdziwych, a nie pozorowanych zmian. Nawet jeśli antykomunizm to coś w rodzaju bojowego hasła, za którym dopiero powinny następować realne działania, to może bez takiego hasła nie będzie również tych działań.

W tym sensie mój ogląd rzeczywistości zbliża się do oglądu Skwiecińskiego. Coś istotnego nas jednak różni.

Zgodzę się, że za amerykańską rewolucją i za wojna domową Hiszpanii stały być może zdeterminowane mniejszości. Niemniej, po pierwsze: było jasne, czego chcą
metodach (a także peerelowskich kadrach). W tym sensie prosty antykomunizm wydaje się wprawdzie wytrychem, a nie subtelnym dłutem, ale też w wielu dziedzinach być może tylko wytrych mógłby pomóc w dokonaniu prawdziwych, a nie pozorowanych zmian. Nawet jeśli antykomunizm to coś w rodzaju bojowego hasła, za którym dopiero powinny następować realne działania, to może bez takiego hasła nie będzie również tych działań.<br><br> W tym sensie mój ogląd rzeczywistości zbliża się do oglądu Skwiecińskiego. Coś istotnego nas jednak różni.<br><br> Zgodzę się, że za amerykańską rewolucją i za wojna domową Hiszpanii stały być może zdeterminowane mniejszości. Niemniej, po pierwsze: było jasne, czego chcą
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego