Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Ozon
Nr: 5
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2005
nie wiemy, czego od nich wymagać. Czy "lekarz duszy" przytulający szlochającego pacjenta dba o jego dobre samopoczucie, czy niebezpiecznie skraca dystans? Czy jeśli w towarzystwie zapyta go o samopoczucie, naruszy etykę zawodu, czy okaże troskę?
Dla wszystkich jest jasne, że wybierając psychologa, wpierw należy go spytać o certyfikat i sprawdzić referencje. Ale co potem? Jak oceniać terapię? Jej efekty przecież bardzo trudno zweryfikować - boląca dusza to nie to samo co bolący ząb. Jak się zachować, kiedy czujemy, że już rozwiązaliśmy problem, a nasz lekarz mówi co innego? Żeby poddać się psychoterapii, trzeba coś o niej wiedzieć.
Tak jak od lekarza pierwszego
nie wiemy, czego od nich wymagać. Czy "lekarz duszy" przytulający szlochającego pacjenta dba o jego dobre samopoczucie, czy niebezpiecznie skraca dystans? Czy jeśli w towarzystwie zapyta go o samopoczucie, naruszy etykę zawodu, czy okaże troskę? <br>Dla wszystkich jest jasne, że wybierając psychologa, wpierw należy go spytać o certyfikat i sprawdzić referencje. Ale co potem? Jak oceniać terapię? Jej efekty przecież bardzo trudno zweryfikować - boląca dusza to nie to samo co bolący ząb. Jak się zachować, kiedy czujemy, że już rozwiązaliśmy problem, a nasz lekarz mówi co innego? Żeby poddać się psychoterapii, trzeba coś o niej wiedzieć. <br>Tak jak od lekarza pierwszego
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego