Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Fakt
Nr: 01.13 (10)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
od razu. Argumentem za członkostwem w Unii, za pokorą Polski wobec Unii było i jest to, że Unia będzie nas modernizować. To jest największa, najbardziej bałamutna bzdura, jaką kiedykolwiek słyszałem. Unia Europejska nie ma instrumentów ani kompetencji, ani chęci dokonania czegoś takiego. Pomysł, że ktoś będzie nami zarządzać i nas reformować z Brukseli, jest czystym nonsensem. Unia może nam pomagać i dostarczać pewnych impulsów do zmiany. Ale odpowiedź na te impulsy - które mogą okazywać się także szkodliwe - może się wyłonić tylko z Polski, pochodzić tylko od nas.
Po 1989 roku odwróciliśmy się od pewnej tradycji, którą pan nazywa republikańską, tradycji, która
od razu. Argumentem za członkostwem w Unii, za pokorą Polski wobec Unii było i jest to, że Unia będzie nas modernizować. To jest największa, najbardziej bałamutna bzdura, jaką kiedykolwiek słyszałem. Unia Europejska nie ma instrumentów ani kompetencji, ani chęci dokonania czegoś takiego. Pomysł, że ktoś będzie nami zarządzać i nas reformować z Brukseli, jest czystym nonsensem. Unia może nam pomagać i dostarczać pewnych impulsów do zmiany. Ale odpowiedź na te impulsy - które mogą okazywać się także szkodliwe - może się wyłonić tylko z Polski, pochodzić tylko od nas.&lt;/&gt;<br>&lt;who3&gt;Po 1989 roku odwróciliśmy się od pewnej tradycji, którą pan nazywa republikańską, tradycji, która
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego