Typ tekstu: Książka
Autor: Błoński Jan
Tytuł: Forma, śmiech i rzeczy ostateczne
Rok: 1994
tym samym rozpisana na różne literackie gatunki: na fikcję powieściową i pseudo-diariusz (pseudo-, bo wiarygodność Dziennika jest czysto literacka, pisarz jawnie dopełnia, poprawia, przekształca swój życiowy "materiał").
W Ferdydurke Gombrowicz stawiał sobie prostsze zadanie. Chciał uciec z symetrycznego świata form, sytemów, ideologii i zastąpić go własnym, zbudowanym na opozycji reguły i wyjątku. Ale pojmował już, że nie może uprzywilejowywać wyjątku za bardzo, bo tym samym zmieni go w regułę, w nowy system... Jego taktyką stała się zatem wieczna ucieczka. "Uciekam z gębą w rękach" - brzmi ostatnie zdanie powieści (F 254). W rękach, które mogą i muszą wyrzucić gdzieś w krzaki
tym samym rozpisana na różne literackie gatunki: na fikcję powieściową i pseudo-diariusz (pseudo-, bo wiarygodność Dziennika jest czysto literacka, pisarz jawnie dopełnia, poprawia, przekształca swój życiowy "materiał").<br>W Ferdydurke Gombrowicz stawiał sobie prostsze zadanie. Chciał uciec z symetrycznego świata form, sytemów, ideologii i zastąpić go własnym, zbudowanym na opozycji reguły i wyjątku. Ale pojmował już, że nie może uprzywilejowywać wyjątku za bardzo, bo tym samym zmieni go w regułę, w nowy system... Jego taktyką stała się zatem wieczna ucieczka. "Uciekam z gębą w rękach" - brzmi ostatnie zdanie powieści (F 254). W rękach, które mogą i muszą wyrzucić gdzieś w krzaki
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego