K i wielu, wielu innych. To żadna nowina, ale oni nadal zajmują się przemytem" listów do redakcji, telefonów, spotkań z ludźmi, którzy mają lub mieli coś wspólnego z białogardzkim światkiem przestępczym było sporo. Wszystko po naszych dwóch artykułach. W pierwszym opublikowanym w marcu ub. roku pod tytułem "Kto zabił?" przedstawiliśmy rekonstrukcję wydarzeń z nocy z 21 na 22 kwietnia 2001 (wtedy W. Jurkiewicz został pobity, a dwa miesiące później, nie odzyskawszy przytomności, zmarł). W kolejnym ("Morderstwo na zlecenie?"; 1112 stycznia 2003 r.) informowaliśmy o wynikach śledztwa przeprowadzonego przez detektywów Rutkowskiego. <br>Przypomnijmy, detektyw Waldemar Czerwiński, wspólnik K. Rutkowskiego, po prawie roku