o udział w aferze dotyczącej nielegalnego finansowania jej partii.<br>&lt;au&gt;&lt;gap&gt; z Brukseli&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br><br>&lt;div type="news" sub="world" sex="mf"&gt;<br><br>&lt;tit&gt;DWIE &lt;name type="place"&gt;AMERYKI&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br><br>&lt;tit&gt;Czekając na głos wyborców&lt;/&gt;<br><br>&lt;tit&gt;Dzień trudnych decyzji&lt;/&gt;<br><br>&lt;tit&gt;Kto poniesie koszty gospodarczej odbudowy&lt;/&gt;<br><br>&lt;tit&gt;Po intensywnej kampanii wyborczej &lt;name type="person"&gt;John Kerry&lt;/&gt; wrócił do domu&lt;/&gt;<br><br>(c) REUTERS / BRIAN SNYDER<br><br>Problematyczne zwycięstwo &lt;name type="person"&gt;Busha&lt;/&gt; przed czterema laty i uparcie utrzymujący się w sondażach remis w zaciętym wyścigu po prezydenturę w tym roku nie są przypadkiem. &lt;name type="place"&gt;Ameryka&lt;/&gt; jest podzielona na dwa coraz bardziej przeciwstawne obozy o wyjątkowo wyrównanych siłach.<br>"Dwie &lt;name type="place"&gt;Ameryki&lt;/&gt;" - tak nazwał swą ostatnią książkę znany strateg polityczny i badacz opinii publicznej &lt;name type="person"&gt;Stanley Greenberg&lt;/&gt;. Jego zdaniem, podział sięga znacznie dalej niż te czy poprzednie