Band. Ojczyzną klezmerów była wschodnia Europa, ale to tylko pozorny paradoks, że o własnych tradycjach dowiedzieliśmy się od Amerykanów. Holocaust i rządy komunistów skazały na zapomnienie nie tylko tradycyjną muzykę żydowską, lecz także całą tę kulturę. Tymczasem w amerykańskiej diasporze rodzącej się wraz z napływem emigrantów z Europy Wschodniej pierwszy renesans muzyki klezmerskiej nastąpił już w latach 30. XX wieku. Bester wspomina, że oryginalną muzykę poznawał z taśm przysłanych ze Stanów. Były wśród nich nagrania wywiezione z Europy przed wojną i przechowywane w prywatnych fonotekach. Okazało się, że dźwięki te pozostały śladem świata, który przestał istnieć. I musiały dwa razy przepłynąć