Typ tekstu: Książka
Autor: Drewnowski Tadeusz
Tytuł: Próba scalenia
Rok: 1997
pisał Błoński: "Socrealizm kończy w rynsztoku, kończy się książkami Bratnego".
Prócz powodów załamania się ustroju i charakterystyki polskiego buntu, literatura nie mogła wyminąć innej jeszcze kwestii. Kto jest prawdziwym podmiotem, rzeczywistym sprawcą wydarzeń w Polsce? Na przełomie lat siedemdziesiątych i osiemdziesiątych nie ulegało wątpliwości, że jest nią zmieniona, unowocześniona klasa robotnicza. W świetle dotychczasowej literatury nie była ona wyłączona spod ogólnej diagnozy: miazga. Czy wydarzenia sierpniowe i czasy "Solidarności" zdołały tę diagnozę zmienić?
Temat klasy robotniczej w literaturze lat osiemdziesiątych pojawia się znacznie ostrożniej niż w publicystyce tego okresu. Mam na myśli reportaże i wspomnienia ze Stoczni Szczecińskiej pióra Małgorzaty Szejnert
pisał Błoński: &lt;q&gt;"Socrealizm kończy w rynsztoku, kończy się książkami Bratnego"&lt;/&gt;.<br>Prócz powodów załamania się ustroju i charakterystyki polskiego buntu, literatura nie mogła wyminąć innej jeszcze kwestii. Kto jest prawdziwym podmiotem, rzeczywistym sprawcą wydarzeń w Polsce? Na przełomie lat siedemdziesiątych i osiemdziesiątych nie ulegało wątpliwości, że jest nią zmieniona, unowocześniona klasa robotnicza. W świetle dotychczasowej literatury nie była ona wyłączona spod ogólnej diagnozy: miazga. Czy wydarzenia sierpniowe i czasy &lt;name type="org"&gt;"Solidarności"&lt;/&gt; zdołały tę diagnozę zmienić?<br>Temat klasy robotniczej w literaturze lat osiemdziesiątych pojawia się znacznie ostrożniej niż w publicystyce tego okresu. Mam na myśli reportaże i wspomnienia ze Stoczni Szczecińskiej pióra Małgorzaty Szejnert
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego