Typ tekstu: Książka
Autor: Eichelberger Wojciech
Tytuł: O co pytają dzieci
Rok: 1999
bo dostaję za to pieniądze. Za podlanie kwiatów i wynoszenie śmieci i różne inne polecenia. Od taty mam premię za dobre stopnie. Brat też zarabia w domu, bo myje czasem okno albo samochód taty. Słyszałam, jak ciocia mówiła do mamy, że to niepedagogicznie.
Dominika, 7 lat

Płacenie za coś, co rodzice chcą od dziecka wyegzekwować, np. za wizytę u babci, za wynoszenie śmieci czy posprzątanie po sobie, jest rodzajem przekupstwa, działaniem groźnym w skutkach, wręcz demoralizującym. Wynika ono z rodzicielskiej bezradności, spowodowanej brakiem prawidłowych więzi rodzinnych.
Płacąc, odbieramy dziecku szansę na to, by, nie bacząc na nagrodę, zrobiło coś dla innych
bo dostaję za to pieniądze. Za podlanie kwiatów i wynoszenie śmieci i różne inne polecenia. Od taty mam premię za dobre stopnie. Brat też zarabia w domu, bo myje czasem okno albo samochód taty. Słyszałam, jak ciocia mówiła do mamy, że to niepedagogicznie.<br>Dominika, 7 lat&lt;/&gt;<br><br>Płacenie za coś, co rodzice chcą od dziecka wyegzekwować, np. za wizytę u babci, za wynoszenie śmieci czy posprzątanie po sobie, jest rodzajem przekupstwa, działaniem groźnym w skutkach, wręcz demoralizującym. Wynika ono z rodzicielskiej bezradności, spowodowanej brakiem prawidłowych więzi rodzinnych.<br>Płacąc, odbieramy dziecku szansę na to, by, nie bacząc na nagrodę, zrobiło coś dla innych
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego