Typ tekstu: Książka
Autor: Grynberg Henryk
Tytuł: Drohobycz, Drohobycz
Rok: 1997
uwierzyć, że całe getto zamordowano. Może ich wywieźli do pracy. Zwłaszcza młodych jak Harry i Żenia. A i mama przecież nie była stara. Mama nie chciała nigdzie uciekać, poniewierać się, prosić o łaskę, kryć się jak zwierzę. To było ponad jej siły. Kazano jej pójść za mąż - poszła, kazano rodzić - rodziła. I wychowywała, jak mogła. Ale umrzeć chciała na własnych warunkach. Rozsiała swoje dzieci, tak jak matka powinna. Nic więcej zrobić nie mogła.

Dobrowiczowie ukryli Miszę w kopcu z Dołgopolukami, ale on tam nie mógł wytrzymać. I nie chciał, ze względu na mnie, żeby Dobrowiczowie żywili go za darmo. Postanowił pójść
uwierzyć, że całe getto zamordowano. Może ich wywieźli do pracy. Zwłaszcza młodych jak Harry i Żenia. A i mama przecież nie była stara. Mama nie chciała nigdzie uciekać, poniewierać się, prosić o łaskę, kryć się jak zwierzę. To było ponad jej siły. Kazano jej pójść za mąż - poszła, kazano rodzić - rodziła. I wychowywała, jak mogła. Ale umrzeć chciała na własnych warunkach. Rozsiała swoje dzieci, tak jak matka powinna. Nic więcej zrobić nie mogła.<br><br>Dobrowiczowie ukryli Miszę w kopcu z Dołgopolukami, ale on tam nie mógł wytrzymać. I nie chciał, ze względu na mnie, żeby Dobrowiczowie żywili go za darmo. Postanowił pójść
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego