Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Romantyczny Styl
Nr: 2
Miejsce wydania: Bielsko-Biała
Rok: 2001
Teatrem Satyryków.
K.S.: "Związała się" to najlepsze określenie - to było coś więcej niż kabaret, zabawa. To był sposób na życie, na wspólne spędzanie wolnego czasu, bo z tego teatru prawie nie wychodziliśmy, a z drugiej strony nie mielibyśmy do niego wstępu, gdybyśmy nie zaliczyli jakiegoś egzaminu, kolokwium. Niemal cały rok akademicki przeżywaliśmy razem, i ciągle było nam mało, w związku z czym na wakacje w Krzyżach na Mazurach też wyjeżdżaliśmy razem. W STS-ie poznałam genialną kompanię - ważne wydarzenia, ważne nazwiska, ważne uczucia. Zrezygnowałam nawet wtedy z koncertu w Paryżu, choć byłam już zaangażowana. Nie pojechałam, bo byłam zakochana. Wysłałam telegram
Teatrem Satyryków.&lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;K.S.: &lt;q&gt;"Związała się"&lt;/&gt; to najlepsze określenie - to było coś więcej niż kabaret, zabawa. To był sposób na życie, na wspólne spędzanie wolnego czasu, bo z tego teatru prawie nie wychodziliśmy, a z drugiej strony nie mielibyśmy do niego wstępu, gdybyśmy nie zaliczyli jakiegoś egzaminu, kolokwium. Niemal cały rok akademicki przeżywaliśmy razem, i ciągle było nam mało, w związku z czym na wakacje w Krzyżach na Mazurach też wyjeżdżaliśmy razem. W STS-ie poznałam genialną kompanię - ważne wydarzenia, ważne nazwiska, ważne uczucia. Zrezygnowałam nawet wtedy z koncertu w Paryżu, choć byłam już zaangażowana. Nie pojechałam, bo byłam zakochana. Wysłałam telegram
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego