Radykalną, bardziej nawet skrajną niż <name type="person">Isaiah Berlin</>, wersję takiego stanowiska wyraża <name type="person">Judith Shklar</> w eseju charakterystycznie zatytułowanym <name type="tit">Liberalism of Fear</>: <gap><br><page nr=14> Można jednak rozsądnie argumentować, że demokracja, i to demokracja liberalna, przetrwałaby także, gdyby idei wolności towarzyszyły idee o równorzędnym statusie, takie jak - zależnie od poglądu - tradycja, wspólnota, sprawiedliwość czy nawet równość. "Liberałowie strachu" odpowiadają, że każde takie zakłócenie prymatu idei wolności negatywnej musi doprowadzić do jej radykalnego zagrożenia. Dobry przykład takiej postawy znajdujemy w nowej książce <name type="person">Stephena Holmesa</>, który w błyskotliwy, ale zarazem z góry niechętny sposób analizuje wszelkie próby reformy idei liberalnej, z góry przekonany, że ktokolwiek podejmuje jakąkolwiek krytykę