Typ tekstu: Książka
Tytuł: Klechdy domowe
Rok wydania: 1996
Rok powstania: 1960
pokój od niej.
Uradowany Jaś złotą radą królowej odszedł, po tysiąc błogosławiąc jej rady.
W kilka dni, złapawszy nietoperza, uczynił wedle jej nauki, a w niedługi czas stało się, że wszystkie dziewki, co za nim kiedyś szalały, teraz ani spojrzały na Jasia; Małgorzata zaś młynarzówna na śmierć się w nim rozkochała.
Ale tu nie był koniec jej kłopotów. Kiedy przyszło do oświadczyn, rodzice dziewczyny roześmiali się mu w żywe oczy, że taki gołota chce posażnej ich córki, a choć kochająca Małgosia płakała i rozbijała się, prosząc u nóg ich, stary młynarz, jak kamień twardy, zaklął się, że jeśliby ją wydał kiedy
pokój od niej. <br>Uradowany Jaś złotą radą królowej odszedł, po tysiąc błogosławiąc jej rady. <br>W kilka dni, złapawszy nietoperza, uczynił wedle jej nauki, a w niedługi czas stało się, że wszystkie dziewki, co za nim kiedyś szalały, teraz ani spojrzały na Jasia; Małgorzata zaś młynarzówna na śmierć się w nim rozkochała. <br>Ale tu nie był koniec jej kłopotów. Kiedy przyszło do oświadczyn, rodzice dziewczyny roześmiali się mu w żywe oczy, że taki gołota chce posażnej ich córki, a choć kochająca Małgosia płakała i rozbijała się, prosząc u nóg ich, stary młynarz, jak kamień twardy, zaklął się, że jeśliby ją wydał kiedy
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego