Typ tekstu: Książka
Autor: Marek Soból
Tytuł: Mojry
Rok: 2005
cud, że tak długo żyję po tym wszystkim, co przeszłam, ale odkąd nie mogę pić kawy, to piję już tylko gorąca wodę z miodem, miód jest bardzo zdrowy. Pan lubi miód?
Jak siedziałam wtedy na tym krawężniku, to zrobiło się tak rzewnie i leniwie, i nagle wszyscy się uspokoili i rozmarzyli. Wszyscy się zasłuchali, wszyscy rozumieli ten język nut. Ten chłopak już przestał bębnić, tylko stał i pił piwo z puszki, i tak się kołysał, a ja gdzieś odpłynęłam, i rozmarzyłam się przez chwilę, że obok mnie siedzi Henryk i że nie przeżyję zupełnie sama tego ostatka życia, który mi pozostał
cud, że tak długo żyję po tym wszystkim, co przeszłam, ale odkąd nie mogę pić kawy, to piję już tylko gorąca wodę z miodem, miód jest bardzo zdrowy. Pan lubi miód?<br>Jak siedziałam wtedy na tym krawężniku, to zrobiło się tak rzewnie i leniwie, i nagle wszyscy się uspokoili i rozmarzyli. Wszyscy się zasłuchali, wszyscy rozumieli ten język nut. Ten chłopak już przestał bębnić, tylko stał i pił piwo z puszki, i tak się kołysał, a ja gdzieś odpłynęłam, i rozmarzyłam się przez chwilę, że obok mnie siedzi Henryk i że nie przeżyję zupełnie sama tego ostatka życia, który mi pozostał
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego