im spod nóg i znaleźli się w piekle, wiele gorszym niż to, które znali u siebie. Niektórzy z nich chcieli się ocalić, mając nadzieję, że nie będą zmuszeni akurat do najgorszego, że zdołają jakoś w ten sposób przeczekać, aż wojna się skończy. Wielokrotnie też zastanawiano się, czy Hitler nie stworzył rozmyślnie takich warunków, żeby zmusić ich do aktywnej służby po niemieckiej stronie, pozostawiając im jedyną możliwość ocalenia. Jeżeli tak, to rezultaty były kiepskie. Dwa razy więcej zginęło, niż skorzystało z tej możliwości. Z pozostałych, Niemcy nie mieli wiele pożytku. Można przyjąć, że mniej więcej równa liczba wyginęła i pozostała przy życiu