Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 10.02 (40)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
By ich nauczyć zawodu, wysłał ich na praktykę na Réunion. Ale tam tak narozrabiali, że o mało nie trafili do więzienia. Zdaniem Emila, dzieci Ryszarda wychowywane w luksusowych warunkach same zlekceważyły możliwość zdobycia wykształcenia. - Oni wszyscy zbyt polegali na ojcu. Że da, że załatwi.

Janina, córka Ryszarda, nie pamięta żadnego rozpieszczania. Wprost przeciwnie. Ojciec trzymał ich żelazną ręką. Po śmierci matki rygor jeszcze się nasilił. Córki sprzątały, gotowały. - Nie pozwalał nam się uczyć. Bercie, najstarszej, nie pozwalał nawet grać w koszykówkę. Za wszelką cenę chciał nas zatrzymać przy sobie.

Pamięć

W domu Janiny też jest łazienka atrapa, jak u Emilienne. Poza
By ich nauczyć zawodu, wysłał ich na praktykę na Réunion. Ale tam tak narozrabiali, że o mało nie trafili do więzienia. Zdaniem Emila, dzieci Ryszarda wychowywane w luksusowych warunkach same zlekceważyły możliwość zdobycia wykształcenia. - Oni wszyscy zbyt polegali na ojcu. Że da, że załatwi.<br><br>Janina, córka Ryszarda, nie pamięta żadnego rozpieszczania. Wprost przeciwnie. Ojciec trzymał ich żelazną ręką. Po śmierci matki rygor jeszcze się nasilił. Córki sprzątały, gotowały. - Nie pozwalał nam się uczyć. Bercie, najstarszej, nie pozwalał nawet grać w koszykówkę. Za wszelką cenę chciał nas zatrzymać przy sobie.<br><br>&lt;tit&gt;Pamięć&lt;/&gt;<br><br>W domu Janiny też jest łazienka atrapa, jak u Emilienne. Poza
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego