Typ tekstu: Książka
Autor: Makuszyński Kornel
Tytuł: Szatan z siódmej klasy
Rok wydania: 1994
Rok powstania: 1937
istotnie nic mi nie mówił - rzekł Adaś, z nagła zarumieniony.
-.. Więc skąd pan wie? - zapytała zdumiona dziewczyna.
-J Mówiłem ci, że wcielony diabeł! - krzyknął profesor z triumfem. - On wszystko wie!
Dziewczyna patrzyła na Adasia niedowierzającym wzrokiem. Gdyby cisza potrwała chwilę dłużej, byłoby można usłyszeć; jak jego serce, tknięte fioletowym spojrzeniem, rozpoczyna nową serię skocznych pląsów.
- Istotnie - mówi panna Wanda - wyniesiono dwa skrzydła drzwi z pokoju mojej matki. Nazajutrz znaleziono je w odległym kącie parku, zupełnie odarte z białej farby. Skąd panu przyszło na myśl, że właśnie taką obłąkaną popełniono kradzież?
A Francuz oglądał przecie tylko drzwi... - rzekł Adaś.
Pan profesor uderzył
istotnie nic mi nie mówił - rzekł Adaś, z nagła zarumieniony.<br>-.. Więc skąd pan wie? - zapytała zdumiona dziewczyna.<br>-J Mówiłem ci, że wcielony diabeł! - krzyknął profesor z triumfem. - On wszystko wie!<br>Dziewczyna patrzyła na Adasia niedowierzającym wzrokiem. Gdyby cisza potrwała chwilę dłużej, byłoby można usłyszeć; jak jego serce, tknięte fioletowym spojrzeniem, rozpoczyna nową serię skocznych pląsów.<br>- Istotnie - mówi panna Wanda - wyniesiono dwa skrzydła drzwi z pokoju mojej matki. Nazajutrz znaleziono je w odległym kącie parku, zupełnie odarte z białej farby. Skąd panu przyszło na myśl, że właśnie taką obłąkaną popełniono kradzież?<br>A Francuz oglądał przecie tylko drzwi... - rzekł Adaś.<br>Pan profesor uderzył
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego