głową. - Napisałem pismo do ministerstwa z pytaniem, gdzie mam wozić zwierzęta - irytuje się inspektor &lt;name type="person"&gt;Nowak&lt;/&gt; z Przemyśla.<br>1 maja weszła w życie nowa ustawa o ochronie zwierząt. Znalazł się tam zapis, że za utrzymanie i transport zwierząt ma płacić państwo. Problem w tym, że do dziś &lt;name type="org"&gt;Ministerstwo Środowiska&lt;/&gt; nie wydało rozporządzenia regulującego zasady płacenia. - Pracujemy nad tym, ale bałabym się mówić o jakichkolwiek terminach - przyznaje &lt;name type="person"&gt;Barbara Zbiegieni&lt;/&gt; z &lt;name type="org"&gt;Ministerstwa Środowiska&lt;/&gt;.&lt;/&gt;<br><br>&lt;div type="news" sub="home" sex="mf"&gt;<br><br>&lt;tit&gt;Rozprawa w sprawie afery sprzętowej&lt;/&gt;<br><br>&lt;tit&gt;Rachunek przyszedł z &lt;name type="place"&gt;Panamy&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br><br>Przesłuchania przed sądem w &lt;name type="place"&gt;Łodzi&lt;/&gt; potwierdzają mechanizm afery sprzętowej, w którą - jak ujawniła "Rzeczpospolita" - zamieszany był &lt;name type="person"&gt;Aleksander Nauman&lt;/&gt;.<br>Na ławie oskarżonych zasiada