Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Ozon
Nr: 7
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2005
Mogę pisać tylko o tym, co odczuwam jako wewnętrzny przymus, konieczność. Za to w esejach i dyskusjach często zabieram głos na temat tego kraju, mówię np. o emigrantach tureckich, którym odmawia się prawa do bycia niemieckimi obywatelami. A ja wiem, co to znaczy być obywatelem drugiej kategorii. Do dzisiaj ludzie rozpoznają po akcencie, że nie urodziłam się tutaj, i pytają, skąd przyjechałam. Gdy odpowiadam: "Z Rumunii", kiwają głową ze współczuciem. Ja mam swój temat, a raczej ten temat ma mnie i gdyby tak nie było, tobym w ogóle nie pisała. Co mi z tego, że ktoś proponuje mi temat? Przecież pisanie
Mogę pisać tylko o tym, co odczuwam jako wewnętrzny przymus, konieczność. Za to w esejach i dyskusjach często zabieram głos na temat tego kraju, mówię np. o emigrantach tureckich, którym odmawia się prawa do bycia niemieckimi obywatelami. A ja wiem, co to znaczy być obywatelem drugiej kategorii. Do dzisiaj ludzie rozpoznają po akcencie, że nie urodziłam się tutaj, i pytają, skąd przyjechałam. Gdy odpowiadam: "Z Rumunii", kiwają głową ze współczuciem. Ja mam swój temat, a raczej ten temat ma mnie i gdyby tak nie było, tobym w ogóle nie pisała. Co mi z tego, że ktoś proponuje mi temat? Przecież pisanie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego