Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 19
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
Duży budynek gospodarczy spłonął doszczętnie. Mimo porywistego wiatru, pożar nie przeniósł się na połączony przewiązką sąsiedni dom. Nie zapalił się także oddalony o zaledwie 5-6 metrów drugi, drewniany dom.
Zgłoszenia o pożarze wpłynęło do nowotarskiej Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej o godz. 20.26. Akcja zakończyła się po pięciu godzinach. Ogień rozprzestrzeniał się bardzo szybko. - To był duży drewniano-murowany budynek przykryty eternitem - mówi dowódca JRG kpt. Rafał Czerwiński. - Wewnątrz nie było żadnych przedzieleń. Jak mówiła właścicielka - gdy popatrzyła przez okno płonął jeden narożnik, ale gdy z mężem wybiegli na zewnątrz już cały budynek stał w ogniu. Gdy ogień wydostał się na
Duży budynek gospodarczy spłonął doszczętnie. Mimo porywistego wiatru, pożar nie przeniósł się na połączony przewiązką sąsiedni dom. Nie zapalił się także oddalony o zaledwie 5-6 metrów drugi, drewniany dom.<br>Zgłoszenia o pożarze wpłynęło do nowotarskiej Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej o godz. 20.26. Akcja zakończyła się po pięciu godzinach. Ogień rozprzestrzeniał się bardzo szybko. - To był duży drewniano-murowany budynek przykryty eternitem - mówi dowódca JRG kpt. Rafał Czerwiński. - Wewnątrz nie było żadnych &lt;orig&gt;przedzieleń&lt;/&gt;. Jak mówiła właścicielka - gdy popatrzyła przez okno płonął jeden narożnik, ale gdy z mężem wybiegli na zewnątrz już cały budynek stał w ogniu. Gdy ogień wydostał się na
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego