Typ tekstu: Rozmowa bezpośrednia
Tytuł: Rozmowa o rodzinie,o urlopie
Rok powstania: 2001
za dużo sobie pozwoli tego piwa wypić i i i tam może jakieś takie sytuacje wtedy się zdarzały. Ale nie było tak, żeby żeby, wie pani, było to takie bardzo tak... ja przynajmniej tam gdzie byłam, żeby tak nagminnie gdzieś było widać, że jest dużo takich ludzi pod wpływem alkoholu, rozrabiających i... Tak że bardzo mi się to spodobało. Były, widziałam, przez cały czas ekipy sprzątające. Chodzili panowie z worami, którzy bez przerwy...
Od razu? Na poczekaniu?
Od razu wypróżniali kosze i zbierali nawet te śmieci, które w trakcie już trwania imprezy. Tak że bardzo mi się to też podobało, że
za dużo sobie pozwoli tego piwa wypić i i i tam może jakieś takie sytuacje wtedy się zdarzały. Ale nie było tak, żeby żeby, wie pani, było to takie bardzo tak... ja przynajmniej tam gdzie byłam, żeby tak nagminnie gdzieś było widać, że jest dużo takich ludzi pod wpływem alkoholu, rozrabiających i... Tak że bardzo mi się to spodobało. Były, widziałam, przez cały czas ekipy sprzątające. Chodzili panowie z worami, którzy bez przerwy... &lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;Od razu? Na poczekaniu? &lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;Od razu wypróżniali kosze i zbierali nawet te śmieci, które w trakcie już trwania imprezy. Tak że bardzo mi się to też podobało, że
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego