dziecku w przedszkolnej adaptacji.<br>Warunek najważniejszy to cierpliwość i opanowanie, o które, w gruncie rzeczy, najtrudniej. Pamiętajmy jednak, że nasza złość i niecierpliwość tylko pogorszą i tak niełatwą sytuację. Dziecko nie dość, że cierpi z powodu samotności, to jeszcze czuje się winne i ukarane, bo rodzice, zniecierpliwieni scenami w szatni, rozstają się z nim w gniewie.<br>Dobrym sposobem, by dziecko polubiło przedszkole, jest miękkie w nim lądowanie z mamą u boku. W Szwecji na przykład w starcie przedszkolnym przez pierwsze tygodnie malcowi zawsze towarzyszy mama lub tata, oswajając je z nową sytuacją. Uczestniczą w zabawach, stopniowo skracając wspólny czas, aż do całkowitego