mi się. Może teraz, skoro oddajesz się modlitwom, nie wierzę w to, ale jeśli już tak jest, to pewno masz głowę pełną innych cytatów.<br>Idę małym skwerkiem, obok parkingu stoi otulony folią, ze względu na prace remontowe, posąg Matki Boskiej. Takie postacie dziwnie wyglądają przy parkingu zatłoczonym samochodami, odrąbana i roztrzaskana na drobne kawałki głowa figury leży obok. Mam nadzieję, że w wiadomościach nie powiedzą, że to ja zrobiłem. Staję przed odrapanymi drzwiami. Jeszcze raz sprawdzam w notesie Jacka adres. W miejscu, gdzie powinien być przycisk dzwonka, ze ściany zwisają jakieś popalone farfocle. Pukam do drzwi. Cisza. Jeszcze raz. Znowu cisza