Typ tekstu: Książka
Autor: Brzechwa Jan
Tytuł: Akademia pana Kleksa
Rok wydania: 1996
Rok powstania: 1946
koledzy i zarzucili mnie tysiącami pytań:

- Czy Alojzy już chodzi?

- Czy mówi?

- Co robi pan Kleks?

- Kiedy zejdzie na dół?

- Co Alojzy ma w głowie?

- Czy Alojzy już myśli?

Opowiedziałem im dokładnie o wszystkim, co działo się
w szpitalu chorych sprzętów, a potem szybko zabrałem
się do jedzenia, aby co rychlej wrócić do przerwanej pracy.

Gdy byliśmy już przy deserze, drzwi od jadalni otworzyły
się nagle.

Dwadzieścia pięć par oczu zwróciło się w ich
kierunku.

W drzwiach stał Alojzy podtrzymywany przez pana Kleksa.

Stawiając niezręczne i płochliwe kroki, posuwał
się z wolna naprzód, rozglądał się ciekawie
dookoła i przesadnie gestykulował lewą
koledzy i zarzucili mnie tysiącami pytań:<br><br>- Czy Alojzy już chodzi?<br><br>- Czy mówi?<br><br>- Co robi pan Kleks?<br><br>- Kiedy zejdzie na dół?<br><br>- Co Alojzy ma w głowie?<br><br>- Czy Alojzy już myśli?<br><br>Opowiedziałem im dokładnie o wszystkim, co działo się <br>w szpitalu chorych sprzętów, a potem szybko zabrałem <br>się do jedzenia, aby co rychlej wrócić do przerwanej pracy.<br><br>Gdy byliśmy już przy deserze, drzwi od jadalni otworzyły <br>się nagle.<br><br>Dwadzieścia pięć par oczu zwróciło się w ich <br>kierunku.<br><br>W drzwiach stał Alojzy podtrzymywany przez pana Kleksa.<br><br>Stawiając niezręczne i płochliwe kroki, posuwał <br>się z wolna naprzód, rozglądał się ciekawie <br>dookoła i przesadnie gestykulował lewą
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego