Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Rzeczpospolita
Nr: 09.06
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
Zbigniew Wassermann z PiS. Argumentuje on, że konstytucja nie jest tu przeszkodą, bo nie zawiera, jak konstytucje niektórych innych krajów, zasad przesłuchania prezydenta. A przed komisją śledczą prezydent nie występowałby jako pełniący urząd, ale jako "świadek zdarzenia". - Jaką wiarygodność miałyby słowa prezydenta, jeżeli wypowiedziane byłyby podczas "spotkania" z komisją, bez rygoru odpowiedzialności karnej? Jak można by ich wiarygodność porównywać z wiarygodnością zeznań Wiesława Kaczmarka? - pyta retorycznie poseł.
Gestem komisji wobec prezydenta mogłoby być natomiast, przyznaje Wassermann, przeprowadzenie przesłuchania w Pałacu Prezydenckim. Nie ma jednak powodu, dodaje poseł PiS, by przesłuchanie było zamknięte dla mediów, chyba żeby prezydent miał ujawniać tajemnice państwowe
Zbigniew Wassermann&lt;/&gt; z &lt;name type="org"&gt;PiS&lt;/&gt;. Argumentuje on, że konstytucja nie jest tu przeszkodą, bo nie zawiera, jak konstytucje niektórych innych krajów, zasad przesłuchania prezydenta. A przed komisją śledczą prezydent nie występowałby jako pełniący urząd, ale jako "świadek zdarzenia". - Jaką wiarygodność miałyby słowa prezydenta, jeżeli wypowiedziane byłyby podczas "spotkania" z komisją, bez rygoru odpowiedzialności karnej? Jak można by ich wiarygodność porównywać z wiarygodnością zeznań &lt;name type="person"&gt;Wiesława Kaczmarka&lt;/&gt;? - pyta retorycznie poseł.<br>Gestem komisji wobec prezydenta mogłoby być natomiast, przyznaje &lt;name type="person"&gt;Wassermann&lt;/&gt;, przeprowadzenie przesłuchania w &lt;name type="place"&gt;Pałacu Prezydenckim&lt;/&gt;. Nie ma jednak powodu, dodaje poseł &lt;name type="org"&gt;PiS&lt;/&gt;, by przesłuchanie było zamknięte dla mediów, chyba żeby prezydent miał ujawniać tajemnice państwowe
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego