Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Wprost
Nr: 46
Miejsce wydania: Poznań
Rok: 1997
dziadka. Chodzi mi jednak o tych, których odwiedziny lejtnanta ominęły. Otóż one - chcę powiedzieć - nie omijają nas nigdy. I to trzeba wiedzieć, że lejtnant może być różnie ubrany. To wszystko.
Aha, jeszcze jedno. We wspomnianym artykule w "Wyborczej" jest wypowiedź jakiegoś gdańskiego księdza, który mówi m.in.: "Gdyby w diecezji rządził Życiński, albo Pieronek, to Jankowski dawno trafiłby gdzieś do Jastarni". Księże drogi, nie znany mi z nazwiska! Czy sączenie nienawiści i podłości zabije ludzkie dusze w Jastarni mniej niż w Gdańsku? Na szczęście nie musimy tego rozstrzygać, bo został. A nawet w nagrodę pojechał do Rzymu i stamtąd ogłosił: "Nie
dziadka. Chodzi mi jednak o tych, których odwiedziny lejtnanta ominęły. Otóż one - chcę powiedzieć - nie omijają nas nigdy. I to trzeba wiedzieć, że lejtnant może być różnie ubrany. To wszystko.<br> Aha, jeszcze jedno. We wspomnianym artykule w "Wyborczej" jest wypowiedź jakiegoś gdańskiego księdza, który mówi m.in.: "Gdyby w diecezji rządził Życiński, albo Pieronek, to Jankowski dawno trafiłby gdzieś do Jastarni". Księże drogi, nie znany mi z nazwiska! Czy sączenie nienawiści i podłości zabije ludzkie dusze w Jastarni mniej niż w Gdańsku? Na szczęście nie musimy tego rozstrzygać, bo został. A nawet w nagrodę pojechał do Rzymu i stamtąd ogłosił: "Nie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego