zaś po śliskich błonach świadomości, gdy ujmował po chwili pióro w rękę i, skrzypiąc głośno, kreślił nim długie linie starannego pisma na wielkim arkuszu papieru stemplowego - Pisał tak tymi czasy przez całe popołudnie, zgarbiony nad stolikiem, w skąpej jasności okiennej ramy. Powoli i żmudnie starał się nadawać długim zdaniom przejrzystą, rzecz dokładnie obejmującą formę. Musiał raz po raz sięgać do papierów i zapisków, z których dobywał treść grubą, materialną, określoną w cyfrach i pozbawioną wszelkiego wdzięku - <page nr=102> Pisał petycję do tronu.<br>Imieniem chłopów wsi rządowej Brodni.<br>Punkt po punkcie, w opisach drobiazgowych, w obrachunku sumiennym likwidował długą litanię pretensji chłopskich do wielmożnego