no nie - wnuk jej brata. Rzekomo, jeśli jej wierzyć... Ale ten wnuk, mój mąż, o niczym nie wiedział i Wiktoria była dla niego obcą kobietą, poznał ją dopiero w Aix i te jej opowiadania traktował jak dziwactwo starej panny. Z drugiej strony jednak wiem, że jest szalenie akuratna, dokładna i rzetelna. I trudno mi uwierzyć, że jest zwariowana na jednym punkcie, a w żadnym z pozostałych - nie...<br>Zajęła się przygotowywaniem sałatki, pozostawiając mnie samemu sobie. Mieszkanie sprawiało wrażenie bardzo kobiecego - sądząc po rodzaju mebli i kolorystyce. W środkowym pokoju, pewno pełniącym funkcję salonu, centralne miejsce zajmował fortepian. Ponieważ wiedziałem, że Magda