traktowani są jako goście i trzeba za nich płacić.<br>Podobne ceny obowiązują w Chrzanowie. A więc wybór chrzanowianki przez naszą podhalańską pociechę nie spowoduje żadnych oszczędności.<br>W Chicago zarabiamy inaczej, ale i ceny są inne. Sale wynajmujemy z reguły na jeden dzień. Poprawiny organizowane są zazwyczaj w domach prywatnych. Za salę płacimy 34-46 dolarów od osoby. Dostajemy za to jeden ciepły posiłek i tzw. otwarty bar, m.in. z alkoholem. Za dodatkowy posiłek musielibyśmy dopłacić po 4 dolary od osoby. Podobnie, 4 dolary od osoby kosztowałby tzw. słodki stół. Nasi rodacy często decydują się na smakołyki.<br><br>&lt;tit&gt;Muzyka&lt;/&gt;<br><br>Jeśli zamawiamy muzykę