niespokojne potargały sad!<br>A my na tej wojnie ładnych parę lat..."<br><br>Po chwili Siara wzrusza się i zaczyna płakać Kilerowi w ramię.<br><br>KILER<br>Co jest?! Co za płakanie?!<br><br>SIARA<br>Bo ja... Bo ja jestem sam jak palec na tym świecie! Nie mam nikogo. Wokół sami kryminaliści. A ja jestem całkiem sam! A ty, Jurcyś, jesteś fajny chłop... Bardzo fajny Kiler. Zdrowie, ty mój seryjny morderco na zlecenie, jedyny!<br><br>Podnosi butelkę whisky. Pije. Kiler spogląda na Siarę i poważnieje. Nagle zaczyna ryczeć:<br><br>KILER<br>"Przeżyj to sam..."<br><br>Po chwili rzucają się sobie w objęcia i ryczą razem.<br><br>KILER i SIARA<br>"Przeżyj to sam... Chcemy