społecznej. Była także pełnomocnikiem rządu do spraw osób niepełnosprawnych.&lt;/&gt;<br><br>&lt;div type="news" sub="home"&gt;<br>&lt;tit&gt;Afera starachowicka trafia do sądu&lt;/&gt;<br><br>&lt;intro&gt;Kolejny etap tzw. afery starachowickiej zakończony. Trzech byłych posłów &lt;name type="org"&gt;SLD&lt;/&gt; oskarżono za przeciek, potwierdzając tym samym informacje &lt;name type="tit"&gt;"Rzeczpospolitej"&lt;/&gt;.&lt;/&gt;<br>Według prokuratury &lt;name type="person"&gt;Andrzej Jagiełło&lt;/&gt;, &lt;name type="person"&gt;Henryk Długosz&lt;/&gt; i &lt;name type="person"&gt;Zbigniew Sobotka&lt;/&gt; są odpowiedzialni za ujawnienie informacji o policyjnej akcji lokalnym samorządowcom powiązanym z gangiem.<br>Tajny akt oskarżenia, wraz z 27 tomami akt, został wczoraj przed południem złożony w &lt;name type="org"&gt;Sądzie Rejonowym&lt;/&gt; w &lt;name type="place"&gt;Starachowicach&lt;/&gt;.<br>Posłowie &lt;name type="org"&gt;SLD&lt;/&gt; bronią &lt;name type="person"&gt;Sobotki&lt;/&gt;, choć &lt;name type="person"&gt;Józef Oleksy&lt;/&gt; nie widzi go już w roli swojego zastępcy w &lt;name type="org"&gt;MSWiA&lt;/&gt;. Opozycja podkreśla, że skoro prokuratura oskarżyła tych trzech posłów, to musiała mieć