Typ tekstu: Rozmowa bezpośrednia
Tytuł: Rozmowa o remoncie pracowni,o zdrowiu,o pogodzie
Rok powstania: 2000
zrobiła cichą pracownię, nie, wlazłabym tam, bo mieszkając blisko, to nawet nie muszę instalować, bo im tam chodziło o to, żeby przeprowadzać wiesz, nie chcieli pozwolić przeciągać tych rur kanalizacyjnych, tych wszystkich, a dla mnie to nie ma tak potrzeby, wiesz, takiej, no, bo wchodzę tam, kiedy potrzeba to sobie schodzę na dół, no, nawet nie jest wysoko, bo to tylko jedno piętro, no.
No, widzisz, jakie to badziejstwo w tej Polsce, kurde.
Badziejstwo okropne, i to niszczeje, i to co jakiś czas przyjeżdża administracja, robią porządek z gołębiami i to wiesz w strachu całym, no, bo po prostu niszczą te
zrobiła cichą pracownię, nie, wlazłabym tam, bo mieszkając blisko, to nawet nie muszę instalować, bo im tam chodziło o to, żeby przeprowadzać wiesz, nie chcieli pozwolić przeciągać tych rur kanalizacyjnych, tych wszystkich, a dla mnie to nie ma tak potrzeby, wiesz, takiej, no, bo wchodzę tam, kiedy potrzeba to sobie schodzę na dół, no, nawet nie jest wysoko, bo to tylko jedno piętro, no.&lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;No, widzisz, jakie to &lt;orig&gt;badziejstwo&lt;/&gt; w tej Polsce, kurde.&lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;&lt;orig&gt;Badziejstwo&lt;/&gt; okropne, i to niszczeje, i to co jakiś czas przyjeżdża administracja, robią porządek z gołębiami i to wiesz w strachu całym, no, bo po prostu niszczą te
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego