Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Kultura
Nr: 400-401
Miejsce wydania: Paryż
Rok: 1981
państwa opiekuńczego na tle przemian stosunków produkcyjnych jest słuszna, to nasuwa się pytanie: w jaki sposób Partia Republikańska może ów proces zahamować? Nie ma mowy, żeby republikanie lub prezydent Reagan mogli wyeliminować funkcję państwa - tam, gdzie rola jego jest uzasadniona. Chodzi o co innego - o to, żeby prerogatywy władz wynikały ściśle z potrzeb redystrybucji dochodu narodowego i ochrony środowiska naturalnego, a nie odwrotnie - by stwarzać nieistniejące problemy lub wyolbrzymiać rzeczywiste w tym celu, by rozbudowywać biurokrację i mnożyć kadry urzędników lub powoływać nowe agencje. Jeśli takie stanowisko zajmie nowa administracja - a wydaje się, że taki jest punkt widzenia Reagana i jego
państwa opiekuńczego na tle przemian stosunków produkcyjnych jest słuszna, to nasuwa się pytanie: w jaki sposób Partia Republikańska może ów proces zahamować? Nie ma mowy, żeby republikanie lub prezydent Reagan mogli wyeliminować funkcję państwa - tam, gdzie rola jego jest uzasadniona. Chodzi o co innego - o to, żeby prerogatywy władz wynikały ściśle z potrzeb redystrybucji dochodu narodowego i ochrony środowiska naturalnego, a nie odwrotnie - by stwarzać nieistniejące problemy lub wyolbrzymiać rzeczywiste w tym celu, by rozbudowywać biurokrację i mnożyć kadry urzędników lub powoływać nowe agencje. Jeśli takie stanowisko zajmie nowa administracja - a wydaje się, że taki jest punkt widzenia Reagana i jego
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego