Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 47
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
zawiniętym i panierowanym w bułce tartej. Z niecierpliwością przekroiłem mięso na pół, gdzie ukazał się - według Śliwy - absolutnie niespodziewany... kawałek swojskiego, kiszonego ogórka ozdobiony wstążką czerwonej papryki, ze środkiem wyłożonym wyściółką z tartego sera żółtego. Przepis na kotlet-niespodziankę w chochołowskiej karczmie "U Śliwy" przypominał więc swą dramaturgią 158 odcinek sensacyjnego serialu "Rosalinda".
Jest jednak parę rzeczy, które pozwalają mi myśleć całkiem pozytywnie o opisywanej dzisiaj restauracji. Po pierwsze czystość i schludność wnętrza, w tym sanitariatów, których stan w niektórych sławnych lokalach przyprawia mnie o rumieniec wstydu. Po drugie ceny, jedne z najniższych, jakie udało mi się spotkać w mej sybaryckiej
zawiniętym i panierowanym w bułce tartej. Z niecierpliwością przekroiłem mięso na pół, gdzie ukazał się - według Śliwy - absolutnie niespodziewany... kawałek swojskiego, kiszonego ogórka ozdobiony wstążką czerwonej papryki, ze środkiem wyłożonym wyściółką z tartego sera żółtego. Przepis na kotlet-niespodziankę w chochołowskiej karczmie "U Śliwy" przypominał więc swą dramaturgią 158 odcinek sensacyjnego serialu "Rosalinda".<br> Jest jednak parę rzeczy, które pozwalają mi myśleć całkiem pozytywnie o opisywanej dzisiaj restauracji. Po pierwsze czystość i schludność wnętrza, w tym sanitariatów, których stan w niektórych sławnych lokalach przyprawia mnie o rumieniec wstydu. Po drugie ceny, jedne z najniższych, jakie udało mi się spotkać w mej sybaryckiej
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego