Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 09.04
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
i Pu-Erh, że zatęchła, i nikogo nie przekonywały argumenty, że tak właśnie być powinno.
Coś się jednak zmienia na lepsze w polskim kubku z herbatą. Po pierwsze, odkrywamy walory herbaty zielonej. Wprawdzie nadal jest to tylko co 25 wypijana przez nas filiżanka, ale kilka lat temu była zaledwie co setna. Rzecz ciekawa, że niemal całkowicie ignorujemy szlachetne herbaty typu ulung, będące pośrednią formą między herbatą zieloną a czarną. - Starszym źle się kojarzą z socjalizmem, a młodzi po prostu o nich nigdy nie słyszeli - wyjaśnia sprzedawca w jednym z herbacianych sklepów. Świetnie przyjęła się natomiast herbata Pu-Erh, zapewne z uwagi
i Pu-Erh, że zatęchła, i nikogo nie przekonywały argumenty, że tak właśnie być powinno.<br>Coś się jednak zmienia na lepsze w polskim kubku z herbatą. Po pierwsze, odkrywamy walory herbaty zielonej. Wprawdzie nadal jest to tylko co 25 wypijana przez nas filiżanka, ale kilka lat temu była zaledwie co setna. Rzecz ciekawa, że niemal całkowicie ignorujemy szlachetne herbaty typu ulung, będące pośrednią formą między herbatą zieloną a czarną. - Starszym źle się kojarzą z socjalizmem, a młodzi po prostu o nich nigdy nie słyszeli - wyjaśnia sprzedawca w jednym z herbacianych sklepów. Świetnie przyjęła się natomiast herbata Pu-Erh, zapewne z uwagi
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego