Typ tekstu: Książka
Autor: Pankowski Marian
Tytuł: Teatrowanie nad świętym barszczem
Rok wydania: 1995
Rok powstania: 1967
Ordynus z Pana. Nic więcej nie powiem.
I niech mi Pan więcej kwiatów ani starych listów nie
wrzuca. Pana sentymentalizm utrudnia mi koleżeńską
współpracę. W imię rzeczowego patriotyzmu proszę
nad sobą panować... Co by było, gdyby wszyscy
ludzie podziemia zaczęli sobie nawzajem bez kwitnący i stare listy wpychać i
zaręczać sie! Co Panu
wpadło do głowy, żeby mi stare listy z austriacką
marką sprzed tamtej wojny do skrzynki wrzucać!?
Absurd starokawalerski! Filatelistyczno-erotyczne
obłąkanie!
W.1 kawę na ławę Panno Stasiu, stare listy... bo na
pożółkły papier, na taki lekko stęchły, łatwiej cud
zwabić niż na biały. Tak jak rybe na
Ordynus z Pana. Nic więcej nie powiem.<br>I niech mi Pan więcej kwiatów ani starych listów nie<br>wrzuca. Pana sentymentalizm utrudnia mi koleżeńską<br>współpracę. W imię rzeczowego patriotyzmu proszę<br>nad sobą panować... Co by było, gdyby wszyscy<br>ludzie podziemia zaczęli sobie nawzajem bez kwitnący i stare listy wpychać i<br>zaręczać sie! Co Panu<br>wpadło do głowy, żeby mi stare listy z austriacką<br>marką sprzed tamtej wojny do skrzynki wrzucać!?<br>Absurd starokawalerski! Filatelistyczno-erotyczne<br>obłąkanie!<br>W.1 kawę na ławę Panno Stasiu, stare listy... bo na<br>pożółkły papier, na taki lekko stęchły, łatwiej cud<br>zwabić niż na biały. Tak jak rybe na
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego