Typ tekstu: Książka
Autor: Andrzej Horubała
Tytuł: Farciarz
Rok: 2003
przeżył z tą cholerą, swoją żoną, to przeżył. Nieźle musiała mu dać popalić, żeby tak go odmienić.
I oto teraz siedzę sobie na naprawdę kulturalnej biesiadzie, owszem, kradnąc role przypisane prawdziwym artystom, kultowemu poecie i nie mniej kultowemu eseiście, ale trudno...
Patrzę na Małgosię, na której twarzy zadowolenie, że znaleźliśmy się nagle na tak świetnej imprezie, miesza się z lękiem o stan mojej głowy i żołądka. Chichoczę w myślach: a co by było, gdybym tak obrzygał stół? Delikatnie odbija mi się, przykładam dłoń do ust i przesyłam Gosi uspokajające, ale nieźle rozkołysane spojrzenie.
Dziczyzna jest rzeczywiście fantastyczna. Czuję to nawet ja
przeżył z tą cholerą, swoją żoną, to przeżył. Nieźle musiała mu dać popalić, żeby tak go odmienić.<br>I oto teraz siedzę sobie na naprawdę kulturalnej biesiadzie, owszem, kradnąc role przypisane prawdziwym artystom, kultowemu poecie i nie mniej kultowemu eseiście, ale trudno...<br>Patrzę na Małgosię, na której twarzy zadowolenie, że znaleźliśmy się nagle na tak świetnej imprezie, miesza się z lękiem o stan mojej głowy i żołądka. Chichoczę w myślach: a co by było, gdybym tak obrzygał stół? Delikatnie odbija mi się, przykładam dłoń do ust i przesyłam Gosi uspokajające, ale nieźle rozkołysane spojrzenie. <br>Dziczyzna jest rzeczywiście fantastyczna. Czuję to nawet ja
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego