Typ tekstu: Rozmowa bezpośrednia
Tytuł: Krzysiek
Rok powstania: 2003
jak tam jechać. Jak wiesz, jakbym miał możliwość tego żeby jechać, to bym się w ogóle nie zastanawiał. Bo to wiesz, za pieniądze psie było, bo kosztowało to siedemdziesiąt pięć euro, bo to taki wyjazd z takiego tam stowarzyszenia u nas tam na wydziale. Wiesz to spanie i wiesz, w siedemdziesięciu pięciu euro miałeś i spanie i żarcie i wszystko, no nie. Tylko trzeba było tam dojechać. No, ale to jest jakby kwestia powiedzmy wiesz...inna sprawa...można jechać autobusem, można., nie wiem, może w samolot, może coś... no coś by się na pewno wymyśliło.
Są takie linie jakieś, nie? Ja
jak tam jechać. Jak wiesz, jakbym miał możliwość tego żeby jechać, to bym się w ogóle nie zastanawiał. Bo to wiesz, za pieniądze psie było, bo kosztowało to siedemdziesiąt pięć euro, bo to taki wyjazd z takiego tam stowarzyszenia u nas tam na wydziale. Wiesz to spanie i wiesz, w siedemdziesięciu pięciu euro miałeś i spanie i żarcie i wszystko, no nie. Tylko trzeba było tam dojechać. No, ale to jest jakby kwestia powiedzmy wiesz...inna sprawa...można jechać autobusem, można., nie wiem, może w samolot, może coś... no coś by się na pewno wymyśliło. &lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt; Są takie linie jakieś, nie? Ja
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego