Typ tekstu: Książka
Autor: Marek Krajewski
Tytuł: Koniec świata w Breslau
Rok: 2003
oknach. Drugi odwrócił się tyłem do drzwi i trzy razy kopnął w nie piętą. W okratowanej szybce pojawiła się wystraszona twarz starszej kobiety w czepcu. Kopiący przyłożył do szyby legitymację. Podziałała jak klucz.
- Jak panowie mogą - złorzeczyła kobieta, której kompletny strój świadczył o tym, że jeszcze nie spała. - To jest sierociniec. Pobudzą panowie nasze dzieci!
- Czy jest tu Wilhelm Diehlsen? - padło ostre pytanie.
- Tak. Jest - odpowiedziała kobieta. - Pomaga pastorowi Fohdorffowi w strojeniu choinek.
Mężczyźni weszli do środka, nie okazując żadnego zdziwienia.

Wrocław, poniedziałek 23 grudnia,
kwadrans po drugiej w nocy
Adler zatrzymał się na pustej o tej porze Ofenerstrasse na wysokości
oknach. Drugi odwrócił się tyłem do drzwi i trzy razy kopnął w nie piętą. W okratowanej szybce pojawiła się wystraszona twarz starszej kobiety w czepcu. Kopiący przyłożył do szyby legitymację. Podziałała jak klucz.<br>- Jak panowie mogą - złorzeczyła kobieta, której kompletny strój świadczył o tym, że jeszcze nie spała. - To jest sierociniec. Pobudzą panowie nasze dzieci!<br>- Czy jest tu Wilhelm Diehlsen? - padło ostre pytanie.<br>- Tak. Jest - odpowiedziała kobieta. - Pomaga pastorowi Fohdorffowi w strojeniu choinek.<br>Mężczyźni weszli do środka, nie okazując żadnego zdziwienia. <br><br>Wrocław, poniedziałek 23 grudnia, <br>kwadrans po drugiej w nocy<br>Adler zatrzymał się na pustej o tej porze Ofenerstrasse na wysokości
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego