Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Życie i Nowoczesność
Nr: 555
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1981
sobotę, ufni, że nadal pieniądz zapewni siłę roboczą.
Obawiam się poważnie, że stworzywszy pozory prawidłowości, w praktyce zostawi się poprawę gospodarki złożem na "po kryzysie", że nadzór władzy górniczej po staremu będzie oceniał swą aktywność sumą zawyrokowanych kar pieniężnych, że załoga nadal będzie widziana tylko jako krnąbrna, krnąbrniejsza niż kiedykolwiek siła robocza.
Obym się mylił, podejrzewając, że decydenci propozycje dziennikarskie za utopię mają. Ale już i po skutkach cyklu "A gdyby tak..." widać, że gdzie wszyscy lekarzami się czują - lekarz w lekceważeniu.
Osobiście uważam, że w dzisiejszej sytuacji społeczności górniczej, proponowane przez S.B. rozwiązania (w artykule "Jak tego unikną...") powinny być
sobotę, ufni, że nadal pieniądz zapewni siłę roboczą.<br> Obawiam się poważnie, że stworzywszy pozory prawidłowości, w praktyce zostawi się poprawę gospodarki złożem na "po kryzysie", że nadzór władzy górniczej po staremu będzie oceniał swą aktywność sumą zawyrokowanych kar pieniężnych, że załoga nadal będzie widziana tylko jako krnąbrna, krnąbrniejsza niż kiedykolwiek siła robocza.<br> Obym się mylił, podejrzewając, że decydenci propozycje dziennikarskie za utopię mają. Ale już i po skutkach cyklu "A gdyby tak..." widać, że gdzie wszyscy lekarzami się czują - lekarz w lekceważeniu.<br> Osobiście uważam, że w dzisiejszej sytuacji społeczności górniczej, proponowane przez S.B. rozwiązania (w artykule "Jak tego unikną...") powinny być
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego