Typ tekstu: Książka
Autor: Miłosz Czesław
Tytuł: Legendy nowoczesności
Rok: 1944
żadne możliwości objawień i że pochylając się nad tą studnią w nadziei ujrzenia czarów, zobaczy się tylko odbicie własnej twarzy. Wdzięczny więc jestem marksistom za ich napaści na naszą ojczyznę duchową i na mentalność religijnego laika. W pewnym jednak punkcie drogi nasze się rozejdą. Nie będę jak oni zaprzeczał istnieniu skłonności metafizycznej w ludzkiej naturze, ani oburzał się na pewien rodzaj intuicji intelektualnej, zdolnej odkryć stałe walory i trwale obowiązujący ład ludzkich postępków. Jeżeli poszukiwanie jakiegoś bliżej nie określonego absolutu "par le dér`eglement de tous les sens" jest zabawą beznadziejną, nie można zgodzić się, by wtedy, gdy wzrok nasz kieruje
żadne możliwości objawień i że pochylając się nad tą studnią w nadziei ujrzenia czarów, zobaczy się tylko odbicie własnej twarzy. Wdzięczny więc jestem marksistom za ich napaści na naszą ojczyznę duchową i na mentalność religijnego laika. W pewnym jednak punkcie drogi nasze się rozejdą. Nie będę jak oni zaprzeczał istnieniu skłonności metafizycznej w ludzkiej naturze, ani oburzał się na pewien rodzaj intuicji intelektualnej, zdolnej odkryć stałe walory i trwale obowiązujący ład ludzkich postępków. Jeżeli poszukiwanie jakiegoś bliżej nie określonego absolutu "par le dér`eglement de tous les sens" jest zabawą beznadziejną, nie można zgodzić się, by wtedy, gdy wzrok nasz kieruje
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego