nich rozumie już, że z gospodarką nie ma żartów i poszukują trzeciej, pardon, latynoskiej drogi rozwoju, w której i wilk będzie syty, i owca cała. Co prawda ortodoksi powiedzą, że trzeciej drogi nie ma, ale niech spróbują rządzić w Ameryce Łacińskiej.</><br><br><div type="art"><br><br><tit>Pomruk z doliny ciemniaków</><br><br><tit>W byłej NRD postkomuniści i skrajna prawica rosną w siłę</><br><br><intro>Czyżby Niemcy wschodni odrzucali demokrację? Po wyborach w Saksonii i Brandenburgii, gdzie znaczne sukcesy odniosła skrajna prawica i postkomuniści, do publicystyki powróciło określenie byłych enerdowców jako <orig>Dunkeldeutschlandu</> - "niemieckiego ciemnogrodu".</><br><br><au>ADAM KRZEMIŃSKI</><br><br>To określenie pojawiało się już dawniej, ale wykreślono je z gazetowych słowników, żeby nie obrażać