i zwiał. Śmierci mu nie życzę, ale gdyby go zabili, sądzę, że szybko poznałabyś kogoś rzeczywiście atrakcyjnego, jakiegoś bogatego przyjaciela i opiekuna...<br>- Ty suko! Tylko byś mnie stręczyła - Iw rzuciła się na matkę z pięściami. - To przez ciebie kłócę się z własnym mężem... Nienawidzę cię...<br>- Biegał, prosił, żebyś nie robiła skrobanki, a w końcu obudził się w nim patriota i radośnie pomaszerował na wojnę. Czy ty wiesz, jaką przyjemność daje mężczyźnie wojsko? W wojsku największe zero czuje się ważne, potrzebne i silne!<br>- Nieprawda... Rozpaczał, płakał - Iw szamotała się z matką.<br>- Pamiętaj. Gdyby nie było mężczyzn, nie byłoby wojen. Kobiety nigdy nie