Typ tekstu: Książka
Autor: Chmielewska Joanna
Tytuł: Wszystko czerwone
Rok wydania: 2001
Rok powstania: 1974
automatach. Automaty są w środku miasta, koło Irmy albo koło HB, albo byle gdzie...
- Paweł, idź natychmiast!
- Ale w automatach jest przeważnie ta gorsza kawa.
- Wszystko jedno! Kup najdroższą, jaka będzie! Idźże wreszcie, na co czekasz?!
Z pewnym wysiłkiem udało mi się wypchnąć Pawła do automatu. Włodzio i Marianne bez skrupułów i bez pojęcia o sytuacji żebrali o kawę. Alicja wsypała do ekspresu nieszczęsną, sponiewieraną resztkę z puszki, której starczyło akurat na dwie filiżanki. Sama miała jeszcze swoją z obiadu, z reguły bowiem piła zimną. Zosia zużyła skamieniałą neskę, nerwowo nasłuchując, czy Paweł nie wraca.
Wieczór upływał w miłej atmosferze.
- Coś
automatach. Automaty są w środku miasta, koło Irmy albo koło HB, albo byle gdzie...<br>- Paweł, idź natychmiast!<br>- Ale w automatach jest przeważnie ta gorsza kawa.<br>- Wszystko jedno! Kup najdroższą, jaka będzie! Idźże wreszcie, na co czekasz?!<br>Z pewnym wysiłkiem udało mi się wypchnąć Pawła do automatu. Włodzio i Marianne bez skrupułów i bez pojęcia o sytuacji żebrali o kawę. Alicja wsypała do ekspresu nieszczęsną, sponiewieraną resztkę z puszki, której starczyło akurat na dwie filiżanki. Sama miała jeszcze swoją z obiadu, z reguły bowiem piła zimną. Zosia zużyła skamieniałą neskę, nerwowo nasłuchując, czy Paweł nie wraca.<br>Wieczór upływał w miłej atmosferze.<br>- Coś
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego